poniedziałek, 23 czerwca 2014

PODZIĘKOWANIA

Ostatnimi czasy łysole zyskały włosy ;) Jeden jest bardziej, a drugi mniej pyzaty. Tak to już jest z tym rękodziełem - nic nigdy nie wychodzi tam samo jeśli nie jest robione od foremki. Taki urok. Z tyłu doklejone podziękowania dla dyrekcji (anioły są podziękowaniem od P. dla szkoły za współpracę).











A tak z innej beczki - zdradzę Wam potajemnie, że uczę się sztuki szydełkowania ;) Idzie mi opornie, ale idzie! Lepiej niż papierowa wiklina, do której jakiś czas temu zrobiłam kolejne podejście zakończone porażką...


Pozdrawiam i życzę dobrej nocy ;)

13 komentarzy:

  1. Bardzo lubie te Twoje aniołki, chyba przez te oczy, bardzo mi się podobają oj bardzo, a papierowej wikliny tez próbowałam, zakończyłam porażką , ale to przez to , że rurek nie potrafie zwijać i wychodziło co wychodziło,. ale jeszcze popróbuje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, ja mogę zwijać rurki jak dzika, a potem i tak nic z tego nie wychodzi ;)

      Usuń
  2. Piękne te Twoje aniołki :) a szydełkowania też się uczę :)
    Obecnie jedyną rzeczą jaką umiem na szydełku to są bransoletki z koralików :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam póki co zrobiony do połowy powykręcany komin :)))

      Usuń
  3. Aniołeczki są śliczne :))) ja też troszkę szydełkuję i jest to bardzo wciągające i naprawdę fajne :))) powodzenia w nauce...

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczne Aniołeczki :) takie wesołe:) powodzenia w nauce szydełkowanie, ja nie mam do tego zdolności za to moja mamusia robi cuda:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Też mam problem z wykonaniem identycznej pracy.
    Za szydełko się nie biorę, z wikliną jakoś lepiej mi idzie.
    Fajniutkie aniołeczki :)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne aniołeczki! Ja keidyś uwielbiałam szydełkować, babcia mnie uczyła. Ale zatrzymałam się na etapie okrągłych małych serwetek i teraz już brak czasu nie pozwala... A Ty na pewno będziesz wyczarowywać super rzeczy na szydełku :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, ja dopiero robię proste kominy :) Cuda to robi koleżanka, która mnie tym zaraziła :))
      Dziękuję!

      Usuń
  7. cudne aniołki, super podziękowanie:) i powodzenia z szydełkiem:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Wasze słowa są dla mnie główną mobilizacją do dalszego działania :)