Dzień dobry! :)
Choć może nie i taki dobry, bo to, że witam Was tak wcześnie jest spowodowane kiepskim samopoczuciem. Problemy żołądkowe powracają, przede mną zima usłana nieprzespanymi nocami i dnie pełne bólu głowy z powodu zmęczenia. Ach... Ale nie załamujmy się. Dzisiaj zdjęcia obrazka, który ostatnio mi się zmalował. Udało mi się zadbać o storczyki, za co odwdzięczyły się pięknymi różnokolorowymi kwiatami :)
Mam dla Was jeszcze zdjęcie cudowności, które otrzymałam w wyniku wymianki z Edytą z bloga ANIOŁOWO MASA SOLNA (bardzo, bardzo dziękuję!). Wszystko jest piękne - jestem zachwycona ciastkami, które są takie kolorowe, wesołe i pozytywne! Bombki są tak starannie wykonane, że kopara opada - na pewno trafią na choinkę. Bałwanek i mikołaj też stworzą świąteczny klimat :) Reniferki jeszcze nie wiem gdzie wylądują, ale na pewno w takim miejscu, żeby mogła sobie na nie często spoglądać, mają cudne oczęta ;) No i aniołki - co tu mówić? Wszystko widać :) Brązowy jest moim ulubionym ;) Co poleciało w drugą stronę możecie zobaczyć TUTAJ.
Serdecznie zapraszam do odwiedzenia bloga Edytki (chociaż pewnie i tak wszyscy spośród moich "zaglądaczy" ją znają ;)), będziecie mogli podziwiać niezmierzone rzesze ozdób świątecznych (w tym cudne bombki 3D, bombki decoupage, zawieszki na choinkę), piękne anioły i wiele wiele innych wspaniałości.
Jakoś tak dzisiaj piszę bez wyrazu. Ale i tak się czuję niestety. Także wracam do łóżka, może uda mi się jeszcze złapać trochę snu. A jeśli nie to chociaż przeleżakuję pół godziny ;)
Życzę wszystkim miłego dnia i powodzenia w przygotowaniach do Świąt! Bo już czas zacząć ;)
Pozdrawiam!
Aniu "najsamprzód" zdrówka, bo z tego co piszesz będzie Ci bardzo potrzebne, poranne mdłości powiadasz:) kojarzą mi się z jednym,
OdpowiedzUsuńa może trzeba zmienić lakier, bo może się podtrułaś, zmęczenie bóle głowy mogą być wynikiem oparów, ale się mądrze,
obrazek ze storczykiem cudny, bardzo mi się podoba, i dziękuje za miłe słowa
Oj niestety nie są to te mdłości, które chciałabym przeżyć ;))
UsuńAni też nie lakier, bo ostatnio trzymam się od niego z daleka. Myślę, że to powrót nadżerki na żołądku :(
aloes chyba dobrze działa na takie dolegliwości ale pije się malutko
UsuńAloes źle na mnie działa ;) Nabawiłam się jakiejś infekcji pęcherza...
UsuńCudne!! Mam nadzieję, że ze zdrowiem będzie lepiej!
OdpowiedzUsuńBędzie na pewno, dziękuję :)
UsuńŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia, takie leżenie to nic fajnego. Storczyk cudeńko i ekstra prezenciki.
OdpowiedzUsuńDzięki Gosiu :)
UsuńTo moja pierwsza wizyta na tym blogu i bardzo mi się tutaj podoba ;)
OdpowiedzUsuńW sensie, że to jest namalowane? Bo ja myślałam, że to decoupage na tkaninie... Patrząc na etykiety posta utwierdzam się w przekonaniu, że to naprawdę namalowane, wow! A mam pytanko, czy później trzeba to zaprasować na lewej stronie, żeby nic się z nią nie stało podczas prania?:)
Życzę zdrówka! :)
Akurat storczyk jest namalowany na podobraziu i nic nie trzeba robić, choć można nałożyć jakieś medium do farb akrylowych, żeby później łatwiej usunąć zanieczyszczenia z obrazka :) Jeśli chodzi o malowanie na tkaninie to tak - trzeba utrwalić wszystko prasując na lewej stronie (lub przez ściereczkę) na najwyższych obrotach :)
UsuńAle piękne storczyki, cudownie wyglądają i prezenciki śliczne, życzę zdrówka :)
OdpowiedzUsuńNiesamowitości!!!!! pieknie rozkwita Twoja pasja malowania, śledze ją i podziwiam!!! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle piękny storczyk! Uwielbiam te kwiaty, niestety już jakiś czas temu ogarnęła mnie storczykowa mania i nie chce opuścić :) Prezenty wymiankowe - super, i baaaardzo na czasie, pewnie już wszystko porozwieszałaś i pięknie przystroiłaś dom :)
OdpowiedzUsuń