środa, 2 września 2015

KOCI ANIOŁ STRÓŻ :)

Dzień dobry!

Wróciły mi chęci do pracy, ale postanowiłam wykorzystać je w inny sposób niż dłubanie w masie solnej :) Zajęłam się remontem sypialni. Na pewno pochwalę się efektem końcowym :) Ale póki co musicie zaczekać. Na szczęście mam kilka nieopublikowanych zdjęć, także myślę, że dam radę w miarę regularnie pisać posty :) 

Dzisiaj aniołek dla wszystkich kocich mam/ojców, kociar/kociarzy i dla wszystkich kotów oczywiście :) Zapraszam do oglądania zdjęć!





Kiedyś pisałam o tym, że dostałam od Męża puzzle - 4000 elementów :) I chyba ostatecznie nie pochwaliłam się, że udało mi się je ułożyć. Chciałam nawet wstawić je w antyramę, ale nie znalazłam takiej dużej... Miałam kombinować załatwienie czegoś na wymiar, ale cóż - na chęciach się skończyło. Postanowiłam schować puzzle kawałkami do pudełka, bo niestety niszczyły się strasznie leżąc pod dywanem. Jak się zbiorę i pomyślę, w co je oprawić, to będę mogła spokojnie kawałki poskładać ;))) Na zdjęciu prawy górny róg już jest nałożony na kartkę A4 i przygotowany do schowania :)

Czas skończyć przerwę i zabrać się za położenie drugiej warstwy farby na ściany ;) 


Pozdrawiam!

Ania

10 komentarzy:

  1. aniołek z kotkiem jest przeuroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotek jest prześwietny, a aniołek jak zawsze super:) Czekam na efekty remontu! A te puzzle, masakra, ogromne! Miałam kiedyś taką naprawdę ogromną antyrame ale nie sądzę żeby te puzzle się do niej zmieściły, w każdym razie trzymam kciuki, żeby coś się jednak znalazło :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołek no idealny dla mnie :D Choć ogółem w moim pokoju nie ma wcale aniołów ani nic z tych rzeczy, to tego ze względu na kota mogłabym powiesić :D
    Dzisiaj zabrałam się za układanie moich puzzli z kotami!

    OdpowiedzUsuń
  4. aniołek cudny, bardzo je lubię, co do cierpliwości w układaniu puzli to jestem pelna podziwu, a na remonicik a raczej jego oglądanie czekam, :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale cudny! I tak ślicznie zrobiony, bardzo ładny :). Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jestem kociarą i aniołek bardzo przypadł mi do gustu ;)
    A co do puzzli to o matko!!! Toż to wyczyn, normalnie wyczyn! Skoro prawy górny róg to kartka a4 to ja nie mogę sobie wyobrazić realnych rozmiarów całości, mój mózg zgłupiał! To musi być ogromne o.O Moja siostra dostałaby bzika na ich punkcie, bo sama kocha układać puzzle ;) Ma nawet jedne ułożone, chyba Londyn, ale nie takie wielgachne :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest po prostu cudowny!!! A do tego z kotem!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ ten aniołek ma oczyska... do zakochania! Kotek uroczy :) No i gratuluję cierpliwości w układaniu puzzli! A remont - sama radość, szkoda tylko że sprzątania tyle! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Wasze słowa są dla mnie główną mobilizacją do dalszego działania :)