Dzień dobry!
Każda z nas wie, jak to jest z damską torebką :) Wszystko się tam znajdzie! U mnie jest tak, że nawet jak w niej posprzątam to za chwilę i tak jest bałagan. Czasem ciężko jest coś znaleźć (ostatnio byłam święcie przekonana, że nie mam ze sobą kluczy do mieszkania i czekałam aż P. mi je przywiezie:)), ale najważniejsze, że jest tam akurat to, co może się przydać w dane sytuacji.
Klucze? Gdzieś na pewno :) Śrubokręt? A, bo kiedyś coś tam było trzeba zrobić... Grzebień? Obowiązkowo! Banan? Został z wczorajszego drugiego śniadania. Pomadka? Oczywista oczywistość. No a szpilki? Hmm... :)
Jestem trochę zabiegana ostatnio. Moja Pani promotor w środę zawiodła się na mnie kiedy usłyszała, że nie ruszyłam z analizą badań pracy magisterskiej. No to się zabrałam do roboty - wczoraj jeden rozdział, dzisiaj drugi. Wpadły jakieś 33 strony. Co się narobiłam wykresów to moje. Muszę napisać jeszcze jeden rozdział empiryczny... Ale to chyba nie dzisiaj, już nie mam do tego siły... Szkoda, że jutro muszę iść do pracy, bo bym się za to zabrała :( Potem poprawki, wstęp, zakończenie, spis treści i może uda mi się obronić w czerwcu :) Trzymajcie kciuki!
Uciekam! Muszę pozmywać naczynia, a potem nareszcie będę mogła się zrelaksować malując aniołki :)) Wczoraj wypiekły się 3 duże tabliczki komunijne, jedna mała i trzy aniołki. Już się nie mogę doczekać :))) A kiedy jedni pracują nie wiedząc w co ręce włożyć to inni w tym czasie odpoczywają po ciężki dniu...
Dziękuję za odwiedziny, dziękuję za komentarze :))
Pozdrawiam!
Ania
U mnie też odpoczywanie futrzastych trwa w najlepsze! A ja nauka, nauka, nauka :<
OdpowiedzUsuńtorba niestety jest torbą prawdy:D:D jest cudna, moja też wszystko mieści:)))tylko nic w niej nie można odszukać, cudo zrobiłaś Aniu
OdpowiedzUsuńTwoje torby są rewelacyjne!!
OdpowiedzUsuńTorba jest REWELACYJNA! Nic dodać nic ująć :)
OdpowiedzUsuńTak, koty to odpoczywają po samym fakcie istnienia;-) Torba bardzo trafna;-) Za pracę i pisanie trzymam kciuki:-)
OdpowiedzUsuńO tuż to popieram :) w 100% - świetne hasełko i wykonanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna jest :)
OdpowiedzUsuńPowodzonka w pisaniu pracy mgr :) 8 czerwca minie 4 lata jaki broniłam swoją :)
Bardzo fajna torba, super hasło ;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam jak Ty znajdujesz na wszystko czas, powodzenia z pisaniem mgr!
Jaaa? Czas na wszystko? Ja właśnie nie mam czasu na nic :))) Byle do obrony, potem już będę się lenić!
UsuńHaha, torba jest genialna! Popatrzyłam na moją torebkę i przyznaję, że to hasło zdecydowanie do niej pasuje :D Do czerwca jest jeszcze trochę czasu, a skoro w dwa dni wpadły Ci 33 strony, to możesz być spokojna o resztę. Student potrafi dokonać rzeczy niemożliwych! Życzę powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńTorba jest piękna:) Super hasło:) Powodzenia z pisaniem pracy magisterskiej jak i jej obrony:) Pozdrowionka ślę:)
OdpowiedzUsuńHahaha, napis na torbie taki prawdziwy ;) Życzę powodzenia w pisaniu pracy.
OdpowiedzUsuńJest dokonała a napis cóż- tylko prawda :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńHaha:D pięknie powiedziane:D
OdpowiedzUsuńŚwietna torbą, pod hasłem na niej podpisuję się obiema łapkami:)
OdpowiedzUsuńKoty... Te to mają życie...;)
No dobra, przyznaję się. Kiedyś miałam takiego doła, że nieświadomie nosiłam banana w torebce kilka dni. Jak go wyjęłam był czarny!
OdpowiedzUsuńTwoja torebka jest genialna i pięknie uszyta :) Pozdrawiam :)
Ja ostatnio wyjęłam mężowi z plecaka zielony chleb, także nasze torebki wcale nie są większą zbieraniną od męskich przechowajek :))
UsuńNo dobra, przyznaję się. Kiedyś miałam takiego doła, że nieświadomie nosiłam banana w torebce kilka dni. Jak go wyjęłam był czarny!
OdpowiedzUsuńTwoja torebka jest genialna i pięknie uszyta :) Pozdrawiam :)
rewelacyjna torba i fajne hasło:)) pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńŚwietne hasło:) Idealnie pasuje do moich torebek:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :) Mooooooocno! :):):)
OdpowiedzUsuńAniu! Ta torba jest po prostu genialna! Taką pragnę mieć! Tylko na mojej musiałby się jeszcze znaleźć rysunek kubka - niekapka :D
OdpowiedzUsuńO matko jaki fantastyczny pomysł z tą torbą , napis na niej trafiony w dziesiątkę.Ja nigdy nie zapomnę jak moja koleżanka ,szukała kluczy w torebce i po trosze wyciągała z niej swoje bibeloty,jak zobaczyłam prostownice do włosów to już byłam w lekkim zdziwieniu ,ale jak wyjeła krem ujędrniający do biustu to mi szczęka opadła na ten widok ha ha))
OdpowiedzUsuńKocurka masz podobnego do mojego ,tez biało czarny i okropny leniwiec .Pozdrawiam