Jakiś czas temu z resztek masy solnej powstała niewielka anielina z misiem :) Czas najwyższy aby ujrzał ją świat :) Ostatnio eksperymentuję z anielskimi fryzurami.
Tutaj aniołek ma proste włoski...
...tutaj lekko zakręcone...
...a tutaj zaplecione w warkocze :)
Jak kto woli! :)
Ostatnio trochę sobie odpuściłam bloga za co przepraszam. Zaniedbałam też odwiedziny u Was, co będę sukcesywnie nadrabiać.
Na dzisiaj to tyle! Obiecuję, że zrobię w końcu ten tutorial na małe książeczki, które widzieliście TUTAJ :)
Pozdrawiam!
Ania
ło ło ło jest cudna, ależ jestem nudna, ale co mogę napisać Ci więcej
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek a misio najnormalniej mnie zauroczył :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńWygląda super! Zakręcone włosy podobają mi się najbardziej! :D
OdpowiedzUsuńpiękna fryzura! śliczny aniołek!
OdpowiedzUsuńUrocza parka :)
OdpowiedzUsuńaniołeczek prześliczny:))
OdpowiedzUsuńMisio przesłodki z przesłodką kokardką, a aniołek jak zawsze śliczny :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna anielinka i slczne fryzurki :)
OdpowiedzUsuńPowiem krótko, cudne te Anioły !
OdpowiedzUsuńPowiem krótko, cudne te Anioły !
OdpowiedzUsuńAniołki tworzysz cudowne... Co jeden to ładniejszy:) Serdeczności:)
OdpowiedzUsuńJak typowa kobieta może przebierać w fryzurach ile się da :D. Śliczna jest :).
OdpowiedzUsuńPiękny aniołek:) Każdego dnia może mieć inną fryzurkę:)
OdpowiedzUsuńAle cudna! I misia fajnego ma :)
OdpowiedzUsuń