Dzień dobry! :))
Tak! Dzisiaj będzie o baranach! W końcu mówiłam, że jeszcze powstaną :) Ale nie spodziewałam się, że aż tyle! Jeśli nie pamiętacie pierwszych, które ulepiłam, to dla przypomnienia zapraszam TU.
Najpierw dorobiłam 6 baranków, w tym jednego czarnego :) Oooj, ale się cieszyłam, że to koniec! Owcza wełenka w tym wykonaniu daje fajny efekt, ale jest niesamowicie pracochłonna :) Sami możecie się o tym przekonać, bo TUTAJ dodałam kurs na takowego baranka :)
Potem dostałam zamówienie na kolejnych pięć! Tutaj uśmiechnięte mordki jeszcze bez kwiatków i kokardek :)
A tutaj już wystrojone i gotowe na wjazd do koszyczków, albo na wielkanocne stoły :)
I dostaję wiadomość - czy dam radę zrobić jeszcze trzy? Będzie ciężko, ale ok - podejmę się :) A to może jednak cztery? Ok, cztery dam radę :) Aż zapada werdykt, czyli ostateczne zamówienie - SIEDEM! Jak już się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć "Beeee". Tak więc zabrałam się do roboty :)
Oooj pracowity był to dzień! Lepienie, pieczenie, malowanie, pierwsze lakierowanie... Byle tylko wszystko ładnie wyschło, baranki nie śmierdziały chemią, a kokardki i kwiatki dobrze się trzymały! Można? Można!
Ale w tym pędzie lepienia jeden baranek wyszedł mi taki "bulbasowaty", co w moim języku oznacza grubiutki :) Nie dość, że zadek dostał większy niż inne, to jeszcze główkę jakąś mniejszą :) Ale czy traci przez to swój urok? Nie sądzę!
A na koniec pochwalę się jeszcze, żeee WYGRAŁAM! W końcu coś gdzieś wygrałam :) A tu proszę! Kompletnie się nie spodziewałam, ale mój babeczkowy aniołek, którego można zobaczyć TU wygrał w babeczkowym wyzwaniu Pracowni Suwenirów o TUTAJ. Cieszę się, cieszę! :) I obnoszę się z banerkiem, który zaraz poleci gdzieś na pasek boczny bloga!
Dziękuję wszystkim za odwiedziny! Nie wiem, czy dam radę napisać coś jeszcze przed Świętami (chociaż mam taki plan), więc na wszelki wypadek życzę Wam już teraz wszystkiego dobrego! Spokojnych Świąt Wielkanocnych!!!
Ależ piękne te Twoje baranki, napracowałaś się to widać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńi wcale się nie dziwię że wyfgrał , bo to mój jeden z ulubionych:D Ty wiesz, że je bardzo lubię:)a baranki śliczne i nie obgaduj tego jednego, jest jedyny w swoim rodzaju a przez to uroczy
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńA baranki rewelacyjne. A kto powiedział, że wszystkie muszą być takie same ? W rękodziele to jest najlepsze, że nie ma dwóch takich samych identycznych tworów :)
Pozdrawiam
Baranki są przesłodkie :) Radosnych świąt życzę
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej!!! Wspaniałe baranki!!
OdpowiedzUsuńBaranki są przekochane! :) Gratuluję wygranej!
OdpowiedzUsuńTeż zbaraniałam kochana:) prześliczne baranki:)
OdpowiedzUsuńPrzesympatyczne stadko baranków! No i czarny być musi, super, że o nim pamiętałaś :) Gratuluję Aniu, zasłużyłaś na wygraną! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się :)
OdpowiedzUsuńAleż cudnie one na nas zerkają :) są cudaśnie piękne :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia:) Baranki są przesympatyczne:)
OdpowiedzUsuń