Miała od poniedziałku wrócić wiosna, a widzę, że pogoda jest gorsza niż była wczoraj. Nie wiem, jak u Was, ale w Gdańsku jest szaro, ponuro, a do tego po prostu zimno. Deszcz i wiatr walą w okna, że aż strach... Niestety będę musiała zrezygnować z wycieczki na rowerze do Lidla i przejść się na piechotę do Biedronki ;) Dobrze, że jest pod domem!
A dzisiaj tak ogólnie. Udało mi się coś tam zlepić i nawet pomalować. Przyznam, że w piekarniku grzeje się już kilka aniołów, owiec i zajęcy ;) I mam też pomysł na krótki kurs. Ale wszystko w swoim czasie.
A dzisiaj tak ogólnie. Udało mi się coś tam zlepić i nawet pomalować. Przyznam, że w piekarniku grzeje się już kilka aniołów, owiec i zajęcy ;) I mam też pomysł na krótki kurs. Ale wszystko w swoim czasie.
A teraz na pierwszym planie prezentują się Wam Atenka i Marysia. Podoba mi się ta odciśnięta sówka ;)
A na drugim planie baranek z żółtaczką :D Taki jakiś mi się machnął w żółtym kolorze i masz. Do koszyczka się nada ;))
Na koniec przypominam Wam tą, która nas opuściła - wiosnę. Niestety ;) Wiosna uciekła, a z nią całe ciepło. I moje tulipany niestety też... Wczoraj musiałam się ich pozbyć, bo zaczęły się strasznie sypać...
ZAPRASZAM NA CANDY U OLIWII!!! ;)
http://oliwiaart.blogspot.com/2014/03/setny-post-i-candy.html
śliczne aniołki podobają mi się ich czuprynki :)
OdpowiedzUsuńWrocławia też pogoda dzisiaj nie rozpieszcza. Jak to dobrze, że Biedronka jest tak blisko :)) ...też się wybieram ;)
OdpowiedzUsuńSympatyczne skrzydlate dziewuszki...baranek z żółtaczką taki kochany :)))
Pozdrawiam :)
Bardzo fajne aniołki, lubie te ich konopkowe kosmyki!!!
OdpowiedzUsuńBaranek z żółtaczką, haha usmiałam się :D. Jest bardzo uroczy, do koszyczka idealny :).
OdpowiedzUsuńDziewczyny też fajne, odbite sówki rewelacja :).
aniołeczki śliczności, motyw z sówkami na sukience bardzo oryginalny :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajniutki żółciutki baranek :)
żółciasty baranek przeuroczy naprawde! a aniołki też fajowe ;)
OdpowiedzUsuń