poniedziałek, 28 kwietnia 2014

KOSZULKA Z CIASTECZKOWYM POTWOREM

Nie wiem jak u Was, ale u mnie jest piękna słoneczna pogoda ;) Także chcąc korzystać ze słońca wybieram się na balkon siać nasiona ;))
Chciałam się tylko dzisiaj pochwalić koszulką, którą robiłam dla siostry. Niestety, kupiłam złe farby i Ciasteczkowy Potwór nie wytrzymał wizyty w pralce ;) Następnym razem zainwestuję w porządne farby do tkanin. Ale przed praniem koszulka prezentowała się całkiem nieźle, czyli tak:






Dziękuję za komentarze pod postem ze storczykiem ;) Niebieski kwiat szybko zyskał tak wielką sympatię mojej koleżanki, że już znalazł się w jej mieszkaniu ;) Czeka na antyramę i zawiśnie na ścianie.
Miło mi, że podobają Wam się moje prace. Będę się powtarzać, ale aż chce się robić dalej ;)
Dziękuję!

9 komentarzy:

  1. łooo uwielbiam ciesteczkowego, wielki szacunek za taki malunek, śliczny

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Anula kupuj te farbki i działaj, bo świetnie Ci to wychodzi :)))
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale super! Kocham ciasteczkowego potwora! A na tej koszulce jak żywy! Działaj, masz dar w rękach, niełatwo jeste narysować cokolwiek, a jeszcze trudniej pewnie na tkaninie. Brawo! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super koszulka! Bardzo fajnie Ci wyszedł ciasteczkowy potwór :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa ;))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow aż brak mi słów, potworek wyszedł genialnie :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna koszulka:) Ciasteczkowy potwór wymiata:)
    Zapraszam do siebie:)
    http://szytesercem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczny ciasteczkowy potwór :). Szkoda tylko, że tyle pracy poszło na marne, po wypraniu. Bardzo wesoła koszulka :).

    www.swiatsutaszu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!
Wasze słowa są dla mnie główną mobilizacją do dalszego działania :)