Taka piękna pogoda tylko zachęca do malowania :) Uwielbiam wiosnę. Może i jest trochę chłodno, ale słońce rekompensuje zmarznięte nosy ;)
Do tego wczorajsza Zumba! Ciągle chodzą mi po głowie piosenki ;))
I właśnie w tym pozytywnym nastroju zebrałam siły i pomalowałam ulepione jakiś czas temu zajączki. Większa mama zajączkowa i trzy mniejsze skoczki ;)
Do zrobienia zdjęć pożyczyłam trawę moich kotów - niekoniecznie były zadowolone ;))
Miłego oglądania!
Miłego oglądania!
słodziuchne :):)
OdpowiedzUsuńŚwietne :)))
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńsłodziutkie zajączki i piękne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawia
cudne i na pewno inne niż wszystkie zające wielkanocne , które do tej pory oglądałam :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
ale słodziaki!
OdpowiedzUsuńHi, hi, zające wymiatają! ;)
OdpowiedzUsuńwww.swiatsutaszu.blogspot.com