Dobry wieczór!
Nie mogę uwierzyć, że minęło już tyle czasu od ostatniego posta... Tym bardziej nie mogę uwierzyć, że nadal nie powstało nic nowego... :( Liczyłam się ze śmiercią naturalną bloga i mojej pasji, ale szczerze mówiąc ciągle miałam nadzieję, że do tego nie dojdzie... Są dzieci takie i siakie. Moje jest baaardzo absorbujące. Im starsze tym więcej uwagi wymaga ;) A może po prostu to ja nie potrafię się zorganizować?
Dzisiaj jeszcze jedna z zaległych prac, jeszcze ciążowych (czyli tych sprzed pół roku, bo własnie tyle wczoraj skończył Filip ;)). Tym razem koszulka.
Dziękuję wytrwałym!
Pozdrawiam,
Wow, malunek jest świetny! Miałam okazję dawno temu namalować sobie znak Supermana, ale takiej wersji dla Superwoman jeszcze nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna, super rysunek na przodzie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna wyszła Ci ta super woman! A koszulka ma bardzo ładny krój :)
OdpowiedzUsuńJeszcze troche i przelejesz swoje pasje na kreatywne zabawy z małym, kto wie co w tedy się na blogu pojawi ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetna koszulka!:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńświatna koszulka
OdpowiedzUsuńSuper, że wracasz na bloga :) Koszulka oczywiście świetna! Ja mam nadzieję, że Filip pozytywnie Cię natchnie do tworzenia :)
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńOdlotowo!bardzo mi się podoba :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń